środa, 27 sierpnia 2014

#30 Alicja i Lustro Zombi

Tytuł: Alicja i Lustro Zombi
Tytuł oryginalny: Alice Through the Zombi Glass
Autorka: Gena Showalter
Liczba stron: 442
Wydawnictwo: Harlequin

Druga część przygód Alicji w walce z zombi. Tym razem problemem nie są same zombi, ale także Alicja..., w której powstał zarodek zobi i rośnie z dnia na dzień, aż w końcu Ali miewa ataki, w których nad sobą nie panuje i zombi przemawia przez nią. Jak sobie z tym poradzi? 

Pierwsza część mi się bardzo podobała i ta także nie straciła poziomu. Spokojnie mogę nawet powiedzieć, że jest lepsza od pierwszej. W tej części nie mamy już tylko opisów pomiędzy Ali i Colem oraz jej treningów. Tu mamy dużo o odczuciach Alicji kiedy zombi próbowało ją zabić od środka. Jak reagowało na to otoczenie, jakie problemy miała, kim jest Gavin i co z tego wyniknie. Wszystko tutaj mamy. Dużo, ciekawych wątków oraz jeden, główny, który wygrywa wszystkie.

"Życie wydaje się w jednej chwili doskonałe, a w drugiej wali się w gruzy."

Chyba jeszcze nigdy nie poruszyłam tutaj kwestii okładki. Teraz muszę, nie ma innej opcji. Na początku widziałam tylko tą Ali z królikiem i powiem wam, że była taka sobie, ale w połowie książki, patrzyłam na okładkę i zdawałam sobie sprawę co na niej jest. Normalna Ali, w sukni, którą kupiła jej babcia oraz tło zrobione z Zombi Alicji, które chcą zniszczyć tą normalną. Okładka jak najbardziej adekwatna do treści książki. Bardzo mi się podoba.

W książce pojawia się nam dwójka nowych bohaterów. Gavin oraz jego koleżanka i dawna dziewczyna Cola, Veronica. Veronica jest taka, że nie da się jej lubić, za to Gavin jest jej odwrotnością. Każdy go uwielbia, bohaterzy (oprócz Cola) oraz czytelnicy. Sama także bardzo go polubiłam, ponieważ mimo, że jest podrywaczem potrafi zająć się dziewczyną, okazać czułość i być przy niej w trudnych chwilach. Prawdziwy skarb, nie sądzicie? Może, oprócz tych podrywów ;)

"Jeśli więc możesz stać się silniejsza, to można też sprawić, że staniesz się słabsza."

Akcja posuwa się w miarę szybko. Bardzo mało momentów kiedy nic się nie dzieje. Przyjaciółki Ali odgrywają w tej części bardzo ważne role, tak samo jak Cole. Dużo mamy tutaj o Cat, ale o Reeve także nie będzie mało. O Colu dowiedziałam się w tej części bardzo wielu rzeczy, które zmieniły trochę sposób w jaki go zawsze postrzegałam i powiem wam, że o ile na początku mnie trochę denerwował to teraz jest w dziesiątce najciekawszych, książkowych chłopców. Powiedzcie mi proszę, że też macie taką listę, bo czuję się z tym trochę dziwnie, hahaha.

Najbardziej w tej części spodobały mi się opisy uczuć Alicji. Wszystkie były dokładnie przeanalizowane, idealnie opisane. Niczego w nich nie brakuje. Odczuwamy razem z nią strach, złość, radość, nadzieję. Wszystkie uczucia, które przewijają się w trakcie walki Alicji i własne, dawne życie. Bez okropnego Zombi w sobie. 

"Pokładaj nadzieję w czymś właściwym, a będzie to lina ratunkowa. Pokładaj nadzieję w czymś niewłaściwym, a będzie to pętla na szyję."

Podsumowując, Alicja w tej książce dostarcza nam wielu ciekawych wątków za co jestem jej wdzięczna. Język przyjemy do czytania, nie zbyt poważny, ale nie byle jaki. Jeśli czytaliście pierwszą część, to nie ważne jakie mieliście po nie odczucia, powinniście sięgnąć także po drugą. Sama już nie mogę się doczekać kiedy będzie ostatnia część trylogii, zwłaszcza po wielkim zakończeniu drugiego tomu. Mam nadzieje, że czas oczekiwania nie będzie mi się dłużył oraz, że wam także spodoba się/spodobała ta część przygód Alicji, Cola i wszystkich którzy walczą z zombi.

Ocena: 10/10

2 komentarze:

  1. Muszę w końcu przeczytać pierwsza cześć !

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się przekonać, czy mi się spodoba :)
    Trochę mnie odstrasz tytuł pierwszej części. Alicja i zombie? Wydaje mi się to trochę dziwne. Jednak po maksymalnej ocenie muszę zabrać się za pierwszy tom. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń