środa, 29 kwietnia 2015

#50 English Matters 42

Już po egzaminach, mogę trochę odetchnąć. Mimo, że mam zapowiedziane już pełno sprawdzianów i ok.8 projektów, to i tak zaczynam nadrabiać zaległości książkowe. Przede mną 2 gazetki od CM i 5 książek recenzenckich żeby wyjść na 0 :) Życzcie mi szczęścia, bo chcę to tak wyzerować do końca maja, a właściwie nawet wcześniej ;) No ale czas pokażę, a teraz ruszamy się do przodu, czyli recenzja jednego z dwóch magazynów od Colorful Media :)

Numer 42 zaczynamy artykułem o Panu Jasper'rze (nie jestem pewna jak to napisać) Conran'ie. Nigdy wcześniej o niem nie słyszałam, ale z artykułu można wyczytać, że osiągnął już wiele, zaczynając od kolekcji ciuchów aż po meble. Możemy tutaj poznać jego styl oraz jak to jest rozwijać się w świecie mody będąc w cieniu sławnego ojca i próby przebicia się. Lubię tematy o projektantach, więc artykuł jak najbardziej na plus.

Kto nie kocha jazdy rowerem? Nawet największe leniuchy zapewne czasem mają ochotę wsiąść na rower i poczuć wiatr we włosach. EM zapoznaje nas z budową roweru po angielsku oraz z ciekawym wywiadem. W wywiadzie możemy się dowiedzieć jak to jest objechać setki kilometrów na rowerze, podróżując po całym świecie. Zapewne jest to męcząca podróż, ale zapadająca w pamięć. Sama chętnie bym się na taką wybrała, choć wiadomo, że przygotowania pewnie trwają miesiącami. Ale podróżowanie po mieście na rowerze to dalej niezła zabawa ;)

Zmarszczki. Wróg każdej kobiety. Zmarszczka na czole, kurze łapki. Z wiekiem przychodzą. Ale czy mogą też odejść? W artykule mamy opisane zabiegi z botoksem i ogólne operacje plastyczne. Ale czy warto? O tym już każdy sam decyduje.

Piosenkarze, aktorzy. Nie tylko znani z piosenek, filmów, ale także ze skandali itp. Lady Gaga. Z kim wam się kojarzy? Chyba już częściej z wymyślnymi strojami i kontrowersyjnym zachowaniem niż z muzyką. KISS, Beyonce, Alice Cooper, Rammstain, Madonna. Kukiełki show biznesu. Wszyscy nimi sterują, dzięki nim przysyłają nam różne treści, dobre ale także złe. Z gwiazdy na gwiazdę jest coraz gorzej, są coraz bardziej manipulowani. Ale jak się tylko przeciwstawią to przecież znikną z rynku. Więcej o tym jak się robi z ludzi maszynkę do zarabiania pieniędzy w 42 numerze EM.

Teatrzyk cieni. Ostatni no zajęciach artystycznych mieliśmy za zadanie stworzyć kukiełki i przedstawić dzięki nim pewną historię. Jedno co wam mogę powiedzieć: jedno z trudniejszych zadań artystycznych jakie miałam w życiu zrobić. A w prawdziwym teatrze lalki nie są po prostu z kartonu, ale ze skóry, ręcznie robione, malowane, pozłacane. A następnie biorą udział w wielkich spektaklach. Pracy dużo, ale efekt niesamowity. Artykuł pokazuje krótką historia tego teatru oraz pracę nad nim.

W naszym blogowym środowisku nie ma chyba osoby, która by nie czytała Igrzysk Śmierci. No a jak już czytać to ekranizację też fajnie oglądnąć. I to jest właśnie główny temat tego numeru English Matter. Igrzyska Śmierci. Co nam pokazują, czy są przepowiednią przyszłości, wartości, które możemy czerpać z tej powieści i opis postaci. Niby normalni, pracujący ludzie, a za razem wielcy bohaterzy. Ja osobiście jestem wielką fanką Igrzysk i czytanie tego artykułu to była czysta przyjemność :)

Pod koniec numeru mamy 4 krótkie artykuły. Podróżniczy o Kubie. Kolejny o pieniądzach, jak nas zmieniają i jak jesteśmy wychowywani przez nie. Przedostatni o ciekawych zawodach-nie konnych, psich, ale króliczych. I ostatni, jak to w obrazach przewijają się sporty, sceny walk itp.

Podsumowując, jak zawsze numer ciekawy, choć nie wszystko mnie zainteresowało. Przydatne słowa, wyrażenia. Nic tylko czytać dla przyjemności i się uczyć na przyszłość ;)

Za możliwość zapoznania się z tym numerem dziękuje wydawnictwu Colorful Media :)

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

#49 Englis Matters 39

Kolejna odsłona magazynu English Matters, czyli czegoś co potrzebuje każda osoba ucząca się języka angielskiego. Ten numer wybrałam ze względu na Lanę Del Rey na okładce, ponieważ jestem jej fanką i byłam ciekawa co o niej napiszą. Przejdźmy do artykułów.

Na drugiej stronie mamy coś co uwielbiam w każdym języku, czyli gra słów. Jeśli nie wiecie o co chodzi tu dam wam przykład: Did you hear about the guy whose whole left side was cut off? He's all right now. Nie powicie mi chyba, że to nie jest zabawne ;)

Pierwszy duży artykuł jest o Lanie. Opisane są tutaj początki tej artystki, gdy jeszcze występowała jako Lizzy Grant. Jak zmieniał się jej styl i w jaki sposób nastąpiła wielka zmiana z Lizzy na Lanę. Artykuł jest oparty ogólnie na tym w jakim stylu Lana tworzy swoje teledyski i muzykę i kim się inspiruje. Jak dla mnie to był bardzo ciekawy artykuł, ale przypuszczam, że ktoś kto nie jest fanem Lany nie będzie zaciekawiony.

English Matters nie zapomniało o czytelnikach, którzy jedzą zdrową żywność. Dla nich jest artykuł o marketach/targach ze zdrową żywnością. Lokalni rolnicy przywożą swoje zbiory i sprzedają. Jest możliwość spróbowania przed kupnem oraz wypytania sprzedawcy czego używał do uprawy produktów. Jak dla mnie pójść na taki targ byłoby czymś ciekawym. Przynajmniej byłaby pewność, że kupowane produkty są zdrowe i lokalne. Niestety takie targi są tylko w USA.

Jako, ze czytam książki i prowadzę tego bloga, zaciekawił mnie artykuł o nagrodzie The Man Booker Prize. Jest opis kilku zwycięzców i ich książek. Mimo, że nagroda ma w nazwie Man jest trochę tekstu o Hilary Mantel, która wygrała dwa razy. Wygrała dzięki kryminałom i mam nadzieję, że kiedyś będę miała szansę przeczytać te książki.

Każdy miał kiedyś problem z powiedzeniem komuś o śmierci kogoś, jak powiedzieć, że ktoś jest niepełnosprawny bez używania tego słowa. I dzięki English Matters stanie się to trochę łatwiejsze. Ułożyli nam listę kilku zwrotów, które zastąpią te najpopularniejsze bez urażania drugiej osoby. Nie dość, że nauczy nas ciekawych zwrotów, to jeszcze takich, których się często używa.

Wiadomo, że u nas w Polsce najważniejsze sporty to piłka nożna, siatkówka i ostatnio piłka ręczna. Ale czy zastanawialiście się jakie sporty są popularne w innych krajach? Np. w Japonii? Mamy tutaj artykuł, który przybliża nam sytuacje ze sportami w tamtym kraju. Każdy od razu powie, że sztuki walki. Ale czy na pewno? Nie będę wam zdradzać tej niespodzianki, sami zaglądnijcie ;)

Ostatni artykuł przedstawia nam Manhattan. Przyznajcie się, kto nie marzył kiedyś żeby pojechać do NYC i pozwiedzać, odwiedzić Central Park, zobaczyć Most Brooklyn'ski, Empire State Building?
Ja bym chętnie odbyła taką wycieczkę i EM pomaga nam ułożyć plan działania w NY, ponieważ pokazuje najciekawsze miejsca warte odwiedzania. Gdybym tylko miała możliwość od razu bym tam poleciała :)

Podsumowując, w tym numerze ponownie niczego nie zabrakło, artykuł o Lanie, o podróżach, zdrowym żywieniu, książkach. Coraz bardziej podobają mi się numery EM i dzięki nim moje słownictwo z j. angielskiego coraz bardziej się poszerza. Świetna sprawa. Polecam każdemu, który zna angielski na tyle dobrze żeby poradzić sobie z prostym tekstem. Idealne czasopismo do relaksu, a przy tym do nauki :)

Za możliwość przeczytania ciekawych artykułów dziękuję wydawnictwu Colorful Media :)