czwartek, 28 maja 2015

#52 Girl Online

Tytuł: Girl Online
Autor: Zoe Sugg
Liczba stron: 368
Wydawnictwo: Insignis

Penny ma wiele do powiedzenia. O przyjaźni, chłopcach, miłości, szkolnych problemach, domowych perypetiach, swoich... niecodziennych rodzicach i frasunkach, które zaprzątają głowę każdej nastolatki. Choćby o atakach paniki - głównym utrapieniu, które skutecznie komplikuje jej życie.

Aby pozostać anonimową, wszystkie swoje najskrytsze przemyślenia publikuje na blogu pod nickiem Girl Online. Kiedy jednak w jej życiu osobistym pojawia się zbyt wiele problemów, rodzice decydują się na przeprowadzkę do Nowego Jorku, gdzie Penny poznaje Noah. Przystojny gitarzysta coraz częściej zaprząta myśli dziewczyny, a przy okazji treść notek na jej blogu...

Chłopak jednak także posiada swoją tajemnicę. Sekret, który może zdemaskować Girl Online, a tym samym zepsuć największą przyjaźń Penny.

Youtuberami interesuję się od dłuższego czasu, ale Zoe oglądam od ok.2miesięcy, dzięki mojej przyjaciółce. Gdy zobaczyłam, że książka jest w Biedronce na promocji, nie miałam się co zastanawiać, wzięłam, przeczytałam i... zostałam oszołomiona. Prosta książka, a jaka świetna!

Sam opis jakoś nie przyciągnął mojej uwagi, okładka jest słodka, ładna, według mnie bardzo w stylu Zoe. Przyciąga uwagę. Nie ma co okłamywać, przeczytałam ją głównie dlatego żeby sprawdzić jak Zoe odnalazła się w roli pisarki i powiem wam, że sprawdziła się świetnie!

Książka jest napisana prostym, codziennym, "nastolatkowym" językiem. W książce są normalne rozdziały, czasem przerywane wpisami Penny na blogu oraz smsami, co ja osobiście uwielbiam w książkach. 

Mimo normalnej fabuły, która jest prawie taka sama jak każda książka to jest ona wyjątkowa. Zoe poruszyła wszystkie problemy z jakimi borykają się nastolatki w tych czasach, czyli kłótnie, trudna miłość, ośmieszenie w internecie, brak popularności. Wszystko zebrała w tej książce, pokazuje jak sobie z tym radzić oraz że to wszystko to nie koniec świata. Sądzę, że ta książka pomoże każdej nastolatce zrozumieć jak to wszystko wpływa na nasze życie, jak sobie z tym radzić i, że nie ma co się załamywać. Mnie osobiście oświeciło w kilku sprawach i spokojnie mogę powiedzieć, że się mniej teraz stresuję niektórymi sprawami, bo właściwie po co się denerwować jeśli to nie zmienia naszego życia? Przesłanie książki jest jak najbardziej na plus.

Podobnie jest z postaciami w Girl Online. Penny-pechowa dziewczyna, brak popularności, skrycie zakochana w znanym chłopaku ze szkoły, szara myszka. Elliot-przyjaciel Penny, właściwie jedyny przyjaciel, jest gejem, przez co ma problemy z rodzicami, którzy tego nie akceptują. Olly-szkolne ciacho, każdy go zna, uroda typ surfera, pewny siebie, można nawet spokojnie powiedzieć, że zadufany w sobie. Brzmi jak niektóre osoby z waszej szkoły? U mnie jak najbardziej. Zoe naprawdę postarała się żeby wszystko wyglądało jak z życia wyjęte. 

Książkę była naprawdę idealna, fabuła świetna, z przekazem, język prosty, przeczytałam ją w 3 dni i czuję niedosyt. Czytałam, że Zoe piszę już kontynuację z czego bardzo się cieszę. Mogę polecić tą książkę każdej nastolatce, tej z problemami i bez, sławnej w szkole i szarej myszce. Każda powinna to przeczytać, uświadomić sobie parę rzeczy. Ja osobiście czekam teraz na kontynuację, będę chciała też przeczytać tą książkę w oryginale. A co do książek youtberów, staram się teraz zdobyć książkę Dream House napisaną przez Marzia Bisognin, czyli inaczej CutiePieMarzia, która jest moją ukochaną youtuberką.

Ocena: 10/10 (dałabym 15/10 ;) )

sobota, 9 maja 2015

#51 Wróć, jeśli pamiętasz

Tytuł: Wróć, jeśli pamiętasz
Autorka: Gayle Forman
Liczba stron: 287
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Minęły trzy lata od tragicznego wypadku, który na zawsze zmienił życie Mii. Chociaż dziewczyna straciła rodziców i młodszego brata, postanowiła żyć dalej. Obudziła się ze śpiączki… ale zniknęła z życia Adama.

Teraz żyją osobno po dwóch stronach Ameryki – Mia jako wschodząca gwiazda wśród wiolonczelistek, Adam jako rockman, idol nastolatek i obiekt zainteresowania tabloidów. Pewnego dnia los daje im drugą szansę…

Przemierzając ulice Nowego Jorku, miasta, które stało się nowym domem Mii, wyruszą w podróż w przeszłość. Czy uda im się odnaleźć miłość? Czy Mię i Adama czeka wspólna przyszłość?

Pierwsza część, czyli "Zostań, jeśli kochasz" była bestsellerem. Nie dość, że książka zdobyła furorę to film także. Pierwsza część bardzo mi się podobała, film mniej niż książka, ale to z racji aktorki, która grała Mię (nie lubię jej, ma irytujący sposób grania).Gdy wyszła druga część byłam ciekawa czy dorówna pierwszej. I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że była nawet lepsza. A dlaczego? Już tłumaczę.

Po pierwsze, na początku książki dowiadujemy się, że bohaterowie są bardzo sławni, Adam gra w znanym zespole, a Mia jest światowej sławy wiolonczelistką. W książce opisano codzienne życie takich gwiazd (głównie Adama). Sława nie jest taka piękna jak się zawsze wydaje. Zero prywatności, ludzie napastują Cię na każdym kroku, nie możesz wyjść do sklepu czy na normalny spacer nie zauważony przez fanów. Ale najgorszy jest ten brak prywatności, gdy ludzie wchodzą nam z butami w życie i chcą się dowiedzieć jak najwięcej. Wiadomo, że z czasem człowiek może nie wytrzymać i wybuchnąć przez to wszystko. A co się wtedy dzieje? Media huczą od tego, że dany artysta nie umie panować nad sobą, nie szanuje innych itp. Nie wygląda to już tak różowo prawda? I taki właśnie jest Adam- pragnął sławy, ale teraz powoli nie daje sobie z nią rady. To mi się w tej książce spodobało. Nie pokazano jaka sława jest świetna, pieniądze, flesze, fani, ale tą ciemną stronę. 

Z postaci brakowało mi tutaj bardzo dziadków Mii. Są tylko wspomnienia z nimi i ewentualnie przewijają się w rozmowach, ale nic więcej. W pierwszej części bardzo ich polubiłam, kochani, troszczący się dziadkowie, czyli idealni. Tak samo nie mamy tutaj wiele przyjaciółki Mii, Kim. Ale za nią to akurat nie tęsknie, irytowała mnie trochę w pierwszej części. 

Jedyny minus to chyba okładka. Pierwsza, niby filmowa, ale miała w sobie to coś. Nie było to jednolite zdjęcie jak w tej części, ale kolaż z kilku różnych. I to mi się bardzo spodobało. Takie krótkie podsumowanie książki na okładce. A ta? Pospolita, zwykła para zakochanych, wpatrujących się w siebie. Gdyby dali tam kilka zdjęć byłoby o niebo lepiej. No, ale niestety, okładka nie zawsze jest idealna.

Ta część, tak samo jak poprzednia, została napisana prostym językiem. W miarę duże litery, dzięki którym łatwo i szybko się czyta. I liczba stron też jak najbardziej na plus. Według mnie idealna liczba stron to ok. 250-350. Nie jest to za dużo, ale też nie za mało. Zawsze gdy widzę, że książka ma ponad 500 stron trochę odechciewa mi się jej czytać (choć jest przeważnie warto). Więc od strony technicznej, wszystko bardzo dobre.

Na koniec zostawiłam fabułę. Wspominałam już w pierwszym akapicie, że spodobało mi się opisanie tutaj życia znanej osoby i jak sobie radzi w codziennym życiu. W pierwszej części była to walka o życie Mii, opisy sytuacji gdy ktoś do niej przychodził. Tutaj spodobało mi się też to, że co drugi rozdział był wspomnieniem. Choć w pewnych momentach się gubiłam, czy dany tekst jest wspomnieniem czy opisem tego co się teraz dzieje. Ale na dłuższą metę to był bardzo dobry pomysł. Książka mnie wciągnęła właściwie od pierwszych stron. Pani Forman, potrafi tak zrobić, żeby wciągnąć czytelnika od początku, co jest sztuką trudną. Zastanawia mnie tylko czy będą kolejne części. Skończyło się jakby miały być, ale równie dobrze można zostawić tak jak jest. Ja osobiście czuję niedosyt i czekam na informację o kontynuacji tych książek oraz czy zekranizują drugą część :)

Ocena: 9,5/10

Za możliwość zapoznania się z drugą stroną sławy oraz z wydarzeniami z życia sławnej Mii i Adama dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia :)