sobota, 31 maja 2014

#Targi Książki we Wrocławiu


Dzisiaj razem z Zuzią odwiedziłam Targi Książki we Wrocławiu, które się odbyły na Dworcu PKP. Ogólnie nie była to jakaś huczna impreza. Było parę wydawnictw, które wydają książki dla dzieci i młodzieży, ale i tak znalazłam swoich faworytów: Wydawnictwo Dreams, Nasz Księgarnia oraz Media Rodzina. Przy nich żerowałam przez całe dwie godziny. Tutaj macie zdjęcie jak to z grubsza wyglądało:


Niektórzy wydawcy byli mili i pomocni, lecz znaleźli się też tacy, którzy siedzieli z miną "Matko, za ile to się skończy" i odpowiadali oschle na jakieś pytanie. Przy nich była niezbyt miła atmosfera. Na targi ogólnie poszłam z malutką nadzieją na jakieś egzemplarze recenzenckie. Nie była to wielka nadzieja, ponieważ mój blog ma dopiero 2 miesiące, a wiadomo, że nie jest to dużo. Razem z Zuzią podchodziłyśmy do ciekawszych stoisk i pytałyśmy się czy są jakieś egzemplarze recenzenckie. Większość odpowiadała, że nie są przewidziane na te targi bądź żebyśmy zajrzały na ich strony internetowe. Później doszłyśmy do wydawnictwa Nasza Księgarnia i tam pani powiedziała, że nie ma. No cóż, zmartwiłyśmy się trochę, ale i tak siedziałyśmy na targach, bo czekałyśmy na Lidię Miś. Krążyłyśmy, poszłyśmy do KFC, dalej krążyłyśmy, aż nagle przy wydawnictwie Nasza Księgarnia zniknęła tamta pani i pojawił się pewien pan. Spytałyśmy się jeszcze raz i on kazał nam poczekać na panią Agatę. Wiadomość świetna! Znów pojawiła się u nas nadzieja. Po jakiś 30minutach czekania spotkałyśmy się z panią Agatą (pozdrawiam :)), przywitałyśmy się i spytała się jakie książki nas interesują, a następnie dała nam aż 4 książki! Ja wzięłam dwie i Zuzia dwie, ale jak skończymy czytać to się wymienimy. Cały czas nie wierzę, że dostałam pierwsze egzemplarze recenzenckie.
Tutaj macie zdjęcie moich targowych zdobyczy:


Każdy tytuł chyba widzicie więc rozpisywać się z tym nie muszę. Zdobyłam piękne zakładki oraz uroczą owieczkę z wydawnictwa Czarna Owca.Razem z Zuzią załapałyśmy się także na autografy od dwóch pisarek. Zuzia od Lidii Miś, a ja od Agnieszki Gil :) Ogólnie jestem bardzo zadowolona po targach. Niedługo się powinny pojawić recenzje tych książek. Zapomniałam wspomnieć, że koło Wyborów jest ołówek, który dostałam od wydawnictwa NIKO ;) Niecierpliwie wyczekuję kolejnych targów w moim rodzinnym mieście, więc jeśli macie jakieś informacje o tym to byłabym wdzięczna. Na koniec dodam, że na targach odbywały się także pokazy pierwszej pomocy dla dzieci i młodzieży. Przydatna umiejętność.

Jak wam się podobają moje zdobycze? A może też byliście na tych targach? Pochwalcie się i jeśli mieszkacie w okolicach to przypominam, że targi trwają do jutra :D






7 komentarzy:

  1. Targi faktycznie są udane, szkoda, że nie było jeszcze kilku wydawnictw.

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś będzie na Targach we Wrocławiu więcej wydawnictw. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie byłam ma takich targach. Do Wrocławia mam za daleko :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ci zazdroszczę:) (i nabytków i możliwości bycia na targach). Czekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja byłam na Targach Dobrych Książek na początku grudnia ubiegłego roku. Na tych niestety nie mogłam być, bo byłam na wyjeździe :/

    Ale może na następne uda mi się dotrzeć ^^

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że masz tak dobre wspomnienia :) I ten stosik ;)

    OdpowiedzUsuń